Autor |
Wiadomość |
mrok |
Wysłany: Śro 8:11, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
Co Do RB pisze OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA !!!! i koniec masz być jeśli jesteś.
Młody Mag kiedy nie trafia w Raida leczy trafiających by poprzez BtM manę mogli trzymać. |
|
|
VedamSamori |
Wysłany: Śro 1:44, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wiedziałem że z tym WOW'em będą problemy same Raz że ekipa teraz musi poświęcać czas na dwie gry to gracze też sobie robią odskok. Lubie wow'a ale poświecenie serwera na te dwie gry błąd.
Zresztą co się tam żalić Daje ryciny:
Tutaj zebrałem glebę w raz z paroma innymi przechodniami. Trzeba powiedzieć że zabójca zabijał wszystkich na starzał Dodatkowo dostałem w plecy ^^ więc nie miałem możliwości zobaczyć go ani zaatakować
http://img89.imageshack.us/img89/2805/shot00011ib8.jpg
Długo oczekiwana konfrontacja. z wrażenia zacząłem naparzać gościa czym miałem pod rękom nie widząc że Laranel go usypia Emocje wzięły górę ale połapałem się w czas
http://img213.imageshack.us/img213/9830/shot00014do0.jpg
No i koniec. Aeryn jak dobrze pamiętam wykorzystałaś tylko jedną strzałę.
http://img211.imageshack.us/img211/8154/shot00019pm9.jpg |
|
|
Shinea |
Wysłany: Śro 1:21, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
Wszystko zalezy od tego czy sobie ludzie znowu w kulki poleca grajac w wowa zamiast na raidach byc.. czy jednak docenia to ze reszta poswieca swoj czas aby to wyszlo i sie zjawia. <wbija swoje zmijowe spojrzenie w ludzi lecacych w kulki>
ps. Najemnicy was widza !!!
ps2. ... VS kazdy sie przyda...nieistotne jaki lvl |
|
|
VedamSamori |
Wysłany: Śro 0:25, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
No i temat wyzwolił wolę walki miedzy sobą
Przy okazji pytanie skoro mamy już taki off topic
Nie specjalnie przydam się na raidach? Bo w czwartek akurat będę Wolne sobie wziąłem |
|
|
Gehertic |
Wysłany: Wto 18:38, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
dzisiaj rb! Na zbiórce sprzedam Aeryn tripple sonic slasha a na dokladke tripple slasha ... W zamian oczekuje mortal blowa i kilku ssa hrhr |
|
|
Loraleth |
Wysłany: Wto 9:02, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
Widzisz jaki jestem wytrzymały..hehe...padłem dopiero po dwóch ciosach:P I przynajmniej zobaczyłem, że nie zadajesz mi 1,5k dmg tylko 1,8k a co zmienia drastycznie postać rzeczy...:)Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło przynajmniej pofarmiłem trochę SP:) |
|
|
Aeryn |
Wysłany: Wto 7:42, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
Chciałam sprostować parę rzeczy :
1. To nie był mortal blow tylko deadly blow oraz backstab
2. Sam się ze mną drażniłeś więc Ci sprzedałam klapsa niestety był ciut za mocny
3. Ciesz się za po 1 blowch nie padłeś, Dagan miał to nieszczęście że padł po 1 strzale z luku [zachichotała].
4. Co do bieganie z krwią na rękach to już się przywykłam do tego.
Co mi przypomina jedna ważna rzeczy NIE BAWIĆ SIĘ W ZBIJANIE CP ANI POKAZYWANIE JAK MOŻECIE MOCNO UDERZYĆ PODCZAS WALKI Z POTWORAMI CZY TEŻ WOJNY [no chyba że na arenie]. |
|
|
Loraleth |
Wysłany: Wto 1:33, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
Przyjacielu najemnicy są bardzo pomocni...zwłaszcza Aeryn, zawsze pomoże swą siłą, ale nie zawsze na przeciwniku..przykładem jestem ja...biedny młody mroczny elf.. na którym o to ta "dobroduszna" Aeryn ćwiczyła na mnie Mortal Blow. Po pewniej chwili splamiła te swoje mroczne rączki niewinną krwią..moja krwią... Jednak nigdy nie można powiedzieć, że o to ta przepiękna elfka nie pobłogosławi kompana w potrzebie. Za to ją wszyscy uwielbiamy..
............................................................................................................................
Ps. Taki żarcik Aeryn, żeby nie było że jestem zły za PK :p Rozwijam po prostu trochę nasz mroczny zakątek.. |
|
|
VedamSamori |
Wysłany: Pon 23:40, 18 Lut 2008 Temat postu: Podziękowania |
|
Wiele dziwnych przygód już przeżyłem w naszym pięknym świecie wiele rożnych motywów zbrodni zdrady... Jedne mnie zaskakiwały bardziej inne mniej zawsze jednak stawiałem im czoło
To też pewnego pięknego poranka postanowiłem zrobić jakieś pożytek z siebie i ruszyłem na polowanie w celu zyskania odpowiedniego doświadczenia by klan miał ze mnie jakikolwiek pożytek. Upatrzony cel tereny kaźni... Ruszyłem w drogę. Odnajduję miejsce w którym zabawie przez najbliższe parę godzin... próba rzucenia czaru.... i... leże martwy. Co gorsza nie zabiły mnie potwory które zamieszkują tamte tereny, a blady elf.
Pierwsze skojarzenie: ale siara tyle co dołączyłem się do klanu i dałem się zabić przez nie znajomego
Pierwsza pozytywna myśl: nie ma źle może mamy wojnę W końcu nie o wszystkim muszę wiedzieć Okazuje się że nie mamy.
Powrót do skojarzenia numer jeden: ale siara
Reakcja: Co mi się niesamowicie spodobało to zainteresowanie co? gdzie? jak? kiedy? mija parę minut a nad moimi zwłokami już stoi dwóch najemników wypytują się gdzie jest? jak wyglądał? itd. Po chwili trop zostaje podjęty... Cel wypatrzony... Pościg za zbrodniarzem i... cwaniak sie wylogował Bohater aż szkoda gadać... Ale to nie zniechęciło naszych najemników obstawili teren i czekali na pojawienie się mordercy zaświatów.
Minęło może z 15 min i pojawia się nasz pogromca młodszych od siebie. Zastaje ubity raz po chwili okazanie łaski podnosimy go i zostaje ubity drugi raz Nie wytrzymał ale bluzgi poszły &^&^@(*&!)!*@&&^
I tu wielkie podziękowania za cierpliwość i chęć działa dla Aeryn i Laranel
Chciałem to udokumentować screenami ale nie dary Za dużo zabezpieczeń na forum ^^ muszę jeszcze parę postów napisać |
|
|