Mroczni Najemnicy
Klan Lineage II na Allseronie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Mroczni Najemnicy Strona Główna
->
Mroczny Zakątek
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Rekrutacja Mroczni Najemnicy
----------------
Rekrutacja Allseron
Rekrutacja Off Core EU
Rekrutacja - Royal Guards - Demony Wojny
----------------
Rekrutacja Royal Guards
Klan
----------------
Nasza Gwardia
Najemni na L2 Dawn
----------------
Najemni na L2 Dawn
Hide Park
----------------
Mroczny Zakątek
Dyplomacja
----------------
Kontakt z Mrocznymi Najemnikami
Przegląd tematu
<table border="0" cellpadding="3" cellspacing="1" width="100%" class="forumline"> <tr> <th class="thCornerL" width="22%" height="26">Autor</th> <th class="thCornerR">Wiadomość</th> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>mrok</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Pon 16:57, 15 Mar 2010<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Dzień Pański 14 marca 2010 świata astralnego. <br /> <br />Od samego rana słonce jakoś inaczej świeciło, jakoby niebiesko. Może to tylko wrażenie może to wróżba , zła czy dobra dzień pokarze. <br />Poranne polowania na ogniste kamienie wyjątkowo nie przynosiło nić, no może prócz burd z jakimiś pokraczniakami . Spędzone przez nich dzieciństwo w Dion i kapusta zamiast mózgu, podobne to ale co do innego służy . Linnegar się musiał użerać z kmiotami , populacja nader niska, co by wyciąć w pień, jednakże Bogowie chyba ich krew lubią i toczyć pozwolili . <br />W południe zapędzić Remiego co by malutkie fragmenty Zarthowi do scalania przygotował. <br />Rytmiczne klepanie, monotonne, jak woda w rzece latem , przerwane magle wieścią że bestyje w wieży zuchwałości znów grasują. <br />Ancymon Remi, w te pędy pobiegł mnie zbudzić i tym czym miał obudził , …. Młoteczkiem, dobrze że z kowadłem nie przylazł ehhh, musiałby do Zartha na nauki iść, na kilkadziesiąt lat. <br />Z obolałą czaszką, rozpuściłem gołębie : Smesa Smese i Smesiatko, dwa razy się obróciwszy, w drzwiach zastęp wnet stanął. Władcy przywołańców na sam szczyt wieży, poczęli swymi zdolnościami sale zapełniać. <br />Jakby przyszło czas liczyć , konno człek puszczony, z dołu do góry wieży, spotkałby się z nami, skrzynie zabrawszy od ostatniego z tytanów który powstał. <br />- Cel osiągnięty !!! Dziękuje. A teraz zady zawijać, pancerze czyścić kołczany napełniać co by zwartymi i gotowymi na oblężenia się stawić . <br />……. <br />Spojrzał nad świątynie w Schuttgart , cień pokazywał jasno, jeszcze ino chwila ostała a jak i zawsze mniej jedna drużyna siedzi zbrojnie w Domostwie. Książęta i królowie znów zwlekają . <br />- Goddard , do Goddard ruszamy . <br />Ponownie oczekiwanie , ręce na klingach się pocą, magowie wsparci o swe lagi znaki na ziemi kreślą i z nudów to kwiatki sadzą , to skierki puszczają, Haxedeus znów zdechlai do zycia przywraca by znów uśmiercić albo zgubić ….. cisza , cisza. <br />Słońce świeciło coraz mocniej, ale wcale nie ciepło , niby ku zachodowi się skłaniało a świeciło jasnej , świeciło poświatą , wedle mnie niebieską. <br />- Do Glidiji Drowiej i no chyżo !!! w końcu ruszyły stawy , zbroje popręgami zagrały i trucht drużyny rozległ się po bruku miasta. <br />- ehh Królewięta ruszyły już od strony Ogrodów Bestii , nie dojdziem ich. Naszym celem druga strona <br />,biegiem na trakt Adenowy. <br />Ruszyli z ostatniej z bram, co by mniej zauważeni. Wybiegli korytem starej fosy, która obecnie za drogę robiła. Szybko obiegając miasto musieli się zbliżyć do ostatniej z bram, inna droga zajęła by zbyt dużo czasu . Zauważeni przez herbowych Pik, ruszyła za nami w pogoń ,drużyna łuczników. <br />Spotkaliśmy się tuż nad traktem, przed sobą mając w oddali widać już było zamek i jego obrońców, czyli jednak dobiegliśmy przed książętami. <br />- Stać … W tył …. , bez przekonania. <br />Oj mój drogi tak to ty możesz rozkazy figurką na szachownicy wydawać – cicho się obudził. <br />Thorad godzony strzałą padł jakoby młodzik , kolejny towarzysz przyklękł … <br />- Plecy !!!! Szereg !!! Zabij !!! <br />W końcu ruszyło, chwila zwarcia szczęk tarcz i kling, część wojska wroga odcięta , spychając w dół traktu, to był dla nich koniec. Zwłoki rozłożone wskazywały gdzie wróg swe kroki skierował. Ciała pod naszymi nogami a duch pierzchnął ku miastu. <br />W pędy wracamy pod mury zamku , na szczęście książęta zdążyły z drugiej strony już dobiec . Rozdzielone siły wroga zaczęły się uginać. Cel, jakim było rozbicie muru, nie mógł stać się możliwym. <br />Sprzymierzeńcy oponowali zachodnią stronę zamku, przeciskając się na wschód wycięli sobie drogę do artefaktu. Pieczętowanie rozpoczęte. Stać i patrzeć . nie !! <br />Do muru !! od środka !!! <br />Drugi mur silnie stawiał opór drużynie, która częściowo przetrzebiona czekała na swoich towarzyszy. <br />Tomahigirden i reszta którzy musieli ponownie z miasta przybyć ,ruszyli ku nam z miasta przecierając się przez pojedynczych, zabłąkanych „Chinoli” . Mur wnet miał runąć, ostawiwszy osłonę rzuciliśmy się do bramy. W miedzy czasie wrogie jednostki powróciły do zamku. Z podestu ruszyła na nas drużyna zamkowa , jednakże werwa i okrzyki odbiły się niczym my od muru , wycięci. <br /> Tomahigirden i reszta naszej kompaniji , roztrzaskawszy mur bramę pomogli druzgotać. Cel osiągnięty , kolejnej fali wroga już się nie udało powstrzymać jedną drużyną . <br />Przyspieszone oddechy wypełniły komnatę klanową. <br />- Chwilę by oddech złapać chwilę ino następny cel…. <br />- Gludio pada !!!! od samej Loazel informacyja. <br />Nim słowa koniec sali dobiegły, po Jerrhardzie już jeno drzwi trzęsły. Nim oddech się uspokoił staliśmy nad brzegiem strumyka w Gludio. <br />Szumiał jak zawsze , przejrzysta woda niczym lustro odbijała twarze zebranych. Kolejne zaklęcia i drużyna Delevene w mieście stacjonuje. <br />Delevene wraz ze swoja kompaniją miał markować że całe nasze siły do końca oblężeń w Gludio stacjonują <br />Siła czterech drużyn , ruszyła pod górę ku zamkowi. Wróg markowanym atakiem frontalnym, czub swego oręża trzy strzały z łuku trzymał od nas. Przed nami jedynie jednostki daleko księżne i kapłani . <br />- Wybić !!!. <br />To był pogrom , niczym grad na młode zborze. Świst strzał i kolejna postać kończyła swój oddech . Droga do bram zamkowych otwarta. <br />Obieg wzrokiem, wszyscy ramie przy ramieniu, kilka otarć nic więcej , chęcią parcia dalej świeciła w oczach kompanów jak skry. <br />Bramy jakowoś słabsze, jakby siła kompaniji rosła wraz z ilości zdeptanych wrogich ciał . Do tronowej, chyba zaproszeni szlibyśmy dłużej ,bo pewnikiem Zarth z Tomahigirdenem zataczając się ,po drodze jakowąś gosposię by znów bałamucili. <br />Czy w tronowej ktoś na nas czekał?, nawet nie zauważyłem, rozpęd armii powalił ich chyba samoistnie. Wróg zebrał się zergiem i próbował rozpędem wbić ponownie : <br />-Stać , czekać ! <br />Teraz Wbijać próbują się zebrać !. Nie oczekiwali tego wyjścia. <br /> <br />Wracamy . Oczekiwanie ponowne. <br />Kolejne uderzenie odparte tym razem i my się nie utrzymaliśmy pancerze przyjęły niezliczone ilości razów . Do miasta -Zachodnia brama !! łapać oddech. <br />Przycupnęliśmy na bruku , by siły zebrać na ponowny wymarsz. Prowiant rozłożywszy, chwila przerwy nastała .Czas by znów drobny ruch zaplanować. Brama zachodnia wypełniona oddziałami wroga brama północna także, będą wychodzić z obu. <br />- Czekamy. <br />Ruszyli . <br />- Czas teraz , na nas. <br />Tym razem strumień już nie był klarowny, przecięliśmy czerwoną strugę wody ,wybijając na trawiaste wzniesienie . Pusto . Brama cała , Gdzieś być muszą. <br />- Do wschodniego muru . <br />To była dobra droga . Dziedziniec oczyszczony szybko. Zmusić ich do wyjścia to jedyne wyjście, przez wąskie gardło wleją się na nas. <br />Ubić co się da i cofać !! <br />Odbiegliśmy daleko tak by nas nie widziano, ale na tyle blisko aby widzieć ruszające ponownie od miasta zastępy wroga . <br />- To czas iść stąd na Rune i uderzyć, wszystko co mięli pod Gludio ściągnęło. <br />Aer wysunięty naprzodzie obserwował trakt od miasta : <br />-Widać czub. Czekamy . <br />- Czub u bram !!!. <br />Nasza kolej. Wbić klinem rozczepić ,tylko tyle, albo aż tyle . <br />Liczyliśmy że wrócą, że czub się cofnie ,i nas wbije w zieloną trawę, ale chyba nas nie widział. <br />Odcięta część wojsk pod naporem cofnęła się do reszty na moście, tam udało się wypolerowanych i błyszczących wojowników do fosy wrzucić ,a resztę pod same miasto zepchnąć ….Czas do Rune. <br />…. <br />W porcie cisza, szum rozbijających się fal, uspokajał. Zimna kąpiel dobrze zrobi dla zmęczonych ciał. <br />Powoli by nie wzbudzać zbyt wielkiego poruszenia, niczym galery, w ciszy i skupieniu wojska powoli docierały do podejścia pod mostem. Osuszywszy się trochę . powoli zaczęli się zbierać ku zamkowi. <br />Dziedziniec był pusty . <br />Teraz !!! ruszać zady na wschodni mur. <br />- Nasza z tyłu ! <br />- Łucznicy na bramie !!!. Ile razy to już słyszeliśmy ile razy ten sam nam los gotowali. <br />Bić bramę !!! w Zwarcie. <br />Cała siła zaczęła napierać na bramę. Ruszyliśmy na zachodni mur . Midgard przełamał mur jako by ze snopków był po układany. Magowi znakami wieloma poczęli zbijać najemników Aldeonowych do obrany zamku najętych . Wdarliśmy się na flanki <br />- Góra , łucznicy. Nie wiedzieli w którą stroną się obrócić, <br />Wybić !!! . Brama Czysta !!! <br />Jeziorowe napierało na bramy wewnętrzne. <br />Krótkie komendy, Semeridorn wyszukiwał magów reszta kapłanów . Cel – Zabij , cel.. cel… cel… <br />Cel osiągnięty łucznicy Aldeonowi w pozostaną do końca oblężeń pilnując swej rozprutej siedziby. <br />… <br />Słonce już było bardzo nisko, kiedy Adelin zawołał nas na szczyt góry na wprost bram zamku Goddard. Gotowi czekaliśmy na odpowiedni czas by ruszyć do środka. <br />Książęta ruszyły , przekroczyli linię bramy. <br />Zachodnim murem wlaliśmy się do środka, by dostać się do sali gdzie Custudia już rozpoczęła artefakt ku sobie obracać . Nauczeni doświadczeniem, na własnej skórze sprawdzone, udaliśmy się od górnego zamku by mieć wgląd na tronową sale , podrodze depcząc zbłąkane jednostki. Opanowaliśmy i blokowaliśmy przejście od Sali tronowej i na balustrady. <br />Kolejne fale wrogich rycerzy próbujące rozpaczliwie rozczłonkować obronę, padały u naszych stóp. <br />Przez luki strzelnicze widać buło jak słonce niknie za wzgórzem, Dokonało się Zamek wrócił do Paktowych. <br />Czas dnia dobiegał końca, słonce zaszło , niebieskawa łuna oświetlała nasze zmęczone Twarze dość na dziś. Chwała. <br />…. <br />W siedzibie część opadła na legowiska, część przyssała się do trunków. Łupy wojenne czas nadszedł podzielić, gdy z oddali niesiony wiatrem rozległo się piekielne wycie. <br />Spokój twarzy , zmęczonych twarzy mówił o gotowości z drugiej swym wyrazem prosiły o wytchnienie. Z okien było widać łunę unoszącą się nad Kuźnią Bogów . Smok powstał by znów swym cielskiem zasłonić swe skarby. <br />… <br />Wyszykowani, a raczej objuczeni po oblężeniach , ruszyli cichcem ku górnej części kuźni , wpadli miedzy pierwszy korytarz, spodziewając się walki tuż za rogiem i …. I nic. <br />Kolejny załom , ten to walk wiele wspomina a tu : <br />-buuu, mordy jedne , tyż nikogo … <br />Klein poinformował grzecznie o mycie z jakowegoś kamola , bez nie go ni huhu , a że martwego ubić się nie da, dostał co chciał . Korytarze prowadziły ku górze i coraz cieplej się robiło , a to zali z temperatury albo i ze zmęczenia. <br />Wróg pobity pod murami zamków, upadł, zdruzgotane morale sięgnęło najgłębszych kopalń Elmor . <br />Został nam na dziś tylko jeden cel : Smoczysko <br /> <br />Jako zawsze, sampierw przeszedł się po nas niczym władca świata, armię w zgliszcza obrócił to zionięciem, to swym krwisto czerwonym zbrojnym w łuski ogonem. Ale nie zmogło to wojów, podnieśli się ponownie by czoła stawić Bestyii . <br />Trzynastu Najemnych, którzy dostali się do owej pieczary wedle dwudziestego drugiego dzwona zeskoczyli w magmowe czeluście, zaledwie nim wybił dwudziesty trzeci dzwon, siedzieli pry ciepłej kolacji , potrawce ze smoczego ogona. <br />Dzieląc owe truchło, Nam to przypadło ze skarbca wyrwać rzecz najcenniejszą naszyjnik z okiem Smoka Ognia . <br />Spoglądałem na wojowników , styranych dniem dzisiejszym , zmęczonym ciężką marszrutą , wymęczeni forsownym biegiem. Zmęczonych ale jakże szczęśliwych. Zali zabrakło Kiku których powinienem obaczyć nie licząc Tych których chciałbym obaczyć i mieć w owych chwilach także. <br /> <br />To był dobry dzień ……. Nim do końca o tym pomyślał, oczy mu się zamknęły …… <br />Było dzień 14 marca roku astralnego 20 10 , następne dni Chwały przed Nimi.</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row2"><span class="name"><a name=""></a><b>alcoral</b></span></td> <td class="row2" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Czw 22:55, 15 Paź 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Zimna aura wiała pośród mgieł nicości. <br /> <br />... <br /> <br />Jeździec dopadł kolejnego rumaka. <br /> <br />... <br /> <br />Mroczny Najemnik pochylił się nad "Piątyk Smokiem Niebytu". <br /> <br />Dnia kolejnego, dnia Pańskiego naszego Bogiń wszelakich prawic jezdziec Mroku raczył... <br /> <br /> - Poszlim My na Bestyje, NA JE MNI CY... oj poszlim - wykrzyczał - albowiem piękna ona była i zacna... a w liczbie dziewięć i pięc pojawić się raczyła. Dziewięciu nas zacnych pierwej było pięknie i bestyji wszelakich w liczbie pięć prężnie. Pobilim ubilim... bitka była zacna... raczylim się mięsem i zdobyczą wielką... gdy zasnąć nam raczone było jednak wielkie... <br /> <br />...lecz jutro się obudzim... i bić będziem dalej, ku chwale Mroku i zacnym naszym oddziałom ! <br /> <br />Alcoral... Neminis... krwawy Kapłan <br /> <br />...Amen</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>mrok</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Czw 12:30, 08 Paź 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Dzień Kolejny <br />Gdzież ten nasz kronikarz zapił znowu ? Jak go dorwę w dziegciu karze wymoczyć. <br /> <br /> <br />Onego dnia wraz z naszymi Sojusznikami. Dzbany to wielkie, ale waleczne i miody przednie pędzą. <br />Ale nie o tym. No wiec ruszyliśmy by wielkie Bestyje ubić. <br />Skrócę swą opowiedz w pierwszej części , jakowo wyglądało to jak jedzenie mlecznej zalewajki po drobnych nieniedomaganiach dnia poprzedniego. <br /> <br />Ooo żesz, jaka wielka , <br />Bęc ciach wziu wzium trum świst , chwil kilka. <br />ot co juz glebę gryzie ? , a skąpa jako brzydka <br /> <br />Tak przemierzając świat, to biegnąc, to magi używając , docieramy do sedna opowieści. <br /> <br />Z Adenowa ku płonącym Banom sie kierować poczołem , gdyż tam to mieszka Smoczyska Nagie. <br />Znając legowisko owego skrzydlaka , podbiegam pod górkę , nakładając koronę zamkową która to moc przywoływania dzierży . Wychylając się za wzgórza armię Króla Pik obaczyłem , walczących właśnie z wspomnianym smoczyskiem. <br />Ledwo już zipała bestyja , toteż wróciwszy za zaułek licząc że nie zostałem, zauważony. <br />Portal Dworski został otworzony by Najemni szybko ruszyli do Boju. <br />Haxedeus przyjacielskimi wołaniami, resztę naszych towarzyszy ciągnął do walki. <br /> <br />Wbiegliśmy na wzgórze gdzie ostatnie tchnienie łuskowy str oddawał gnębiony przez Armię Pik. <br />Zdążyłem i ja przysadzić w smoczysko by mieć prawo do zdobyczy pozyskać , nim drugi raz moc uaktywniłem kierując wielkiego zbrojnego rycerza , błysło. <br /> <br />Niczym bańka mydlana , niczym podmuch wiatru ....... Zniknęli pozostawiając zwłoki smoka wraz z ich skarbem . <br /> <br /> <br />Dobry był to dzień.</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row2"><span class="name"><a name=""></a><b>mrok</b></span></td> <td class="row2" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Pią 12:04, 21 Sie 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Ze tak sobie pozwolę pod nieobecność Alcoral, który zacniej by to opisał i treści piękniejsze niż moje wyciągnął : <br /> <br />Schyłek Dnia 20 sierpnia 2009 wedle kalendarza Rzymskim Zwanym. <br /> <br />W oczekiwaniu na Imperator z wielkim powodzeniem wroga i jego ataki odpierawszy, koczowaliśmy przed schodami do białowłosego imperatora Baiumem zwanym. <br /> <br />Z Aden wieści doszły groza wiejące , obaczono Orczych szamanów <br />Wyjątkową Ci zdolność posiadają , monotonnego śpiewu który to dają nieśmiertelnych siłę. <br />Wróg zebrawszy sie znowu szykował sie do ataku. <br />Zwarliśmy szyki Nasze, by ścianą i wytrwałą walką i tej sile czoło stawić. <br /> <br /> <br />Jako kapłan za rzędem swej drużyny stałem , z stamtąd wielem widział. <br />Stopy wbite w posadzkę , na szeroko rozstawionych nogach, tarcze wystawione na czoło czekając na „gości”. Na cięciwach drzewce jak ptaki do odlotu czekały na swój czas. <br /> <br />Wróg !!! Z gardeł dowodzących krzyk się wyrwał , Twardo trzymać !!! <br /> <br />Wylał się nieprzyjaciel ja woda kiedy zapora na rzece pęka. Powietrze przeszywał monotonny dźwięk intonacji bogów siły . Czy był głośny , czy był straszny. <br /> <br />Dźwiękiem tarcz ocierających się o pancerze, szczęk stali , świst strzał i intonacje magi zagłuszały z każda sekundą śpiew orków. <br />Ścisk w pierwszych szykach dusił wypady wroga na flanki. Trupem złożeni do życia z zawziętością do boju ponownie ruszali . Kolejne pchnięcie kolejny krok , linia przebiła szyk wroga . <br /> <br />Jako trawa pod wiatrem chylona na łące tak przyklęknąć musiała duma wielce krzyczących . <br />Pokładło jaki zbyt słabe drzewa na wietrze , fala wroga jak by pędzona siła wiatru spłynęła na bruk. <br /> <br />Takież to wielki zgiełk i walk melodia nawet samego Imperatora zaciekawiła i ów się pojawiwszy jako by nagroda za szturm wspaniale odparty. <br /> <br />Amen.</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>alcoral</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Pią 1:33, 19 Cze 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Dnia Pańskiego naszego Bogiń wszelakich ! <br /> <br />IV Regiment Ziem Północnych z nadzieją idąc ku spotkaniu IX Regimentu oraz III Legion Krwawego Kruka ku akompaniamencie <br />XI Brygady Zmechanizowanej ukończył kucie wielkie. Udanych i owocnych zdobyczy nie uraczono dnia dzisiejszego, bowiem koszary przywlekły wiele dusz. <br /> <br />Ale kucie kucie kucie... w pocie czoła chwytając ostatnie tchnienie nadziei i mocy swych, wspierani przez demonicznych tancerzy i zielonych pokrak wszelakich, szliiiiiiiii... ku wzmocnieniu szeregów swych. <br /> <br />Nadzieja wielką była i taką się okazała - wykuliśmy broni wiele na pohybel i wiarę naszą - rzekły legiony - ku chwale naszej i kolejnej krwawej bitce !! - wtórowali <br /> <br /> <br />Biblioteka znowu zacnąąą jessst - wyszeptał kapłan. <br /> <br />...Kroniki wojenne roku Pańskiego 20034 ery Piątej... <br /> <br />Alcoral... Neminis... krwawy Kapłan <br /> <br />...Amen</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row2"><span class="name"><a name=""></a><b>alcoral</b></span></td> <td class="row2" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Śro 22:49, 17 Cze 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Dzień dzisiejszy owocnym, bitek wiele o wyspę maszkar nieprzebytych. Wróg obity, ale i petycja wielka winna być składana. <br /> <br /><zawiesza kartę wielką na tablicach przedmieść miast wielkich> <br /> <br />"ZABRANIA SIĘ WOGOWI UMIERAĆ SAMEMU OD BESTYJI WSZELAKICH... ZOBLIGOWANY JEST DO CZEKANIA NA ODDZIAŁY NASZE !!!" <br /> <br />...Kroniki wojenne roku Pańskiego 20034 ery Piątej... <br /> <br />Alcoral... krwawy Kapłan... <br /> <br />...Amen</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>Thorad</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Śro 7:11, 17 Cze 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Oj tu trzeba wiedzieć o co chodzi, wczorajszy Baium to była jedna wielka porażka i jakiś ponury żart ekipy rządzącej...</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row2"><span class="name"><a name=""></a><b>Basilisk</b></span></td> <td class="row2" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Śro 2:33, 17 Cze 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: </span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Nastepnym razem pal polowe...</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>alcoral</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Wto 20:06, 16 Cze 2009<span class="gen"> </span> Temat postu: Kroniki Wojenne by Krwawy Kapłan</span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">"...yyyy znów byjatyka yyy znów byjatyka..." <br /> <br />- Dnia wielkiego Baiuma podnieśli się wielcy by stawić opór i zaprawdę powiadam wam zacne to było do czasu wejścia Bogów strony przeciwnej... krwawo rozprawiając się z resztkami bijących na magicznym przywołaniu poszliśmy ku drodze nadziei bicia IMPERATORA... - nagle i niebywale - wyszło z nas wielkie zdziwienie - to... oni, stali już naprzeciw Wielkiemu Władcy - Czy to zrządzenie ? - zadałem sobie pytanie... nieeeee !!! TO OBŁUDA.... chwalmy Pana albowiem on prawdę zna, bijmy wroga albowiem plugawy jest... <br /> <br />...Kroniki wojenne roku Pańskiego 20034 ery Piątej... <br /> <br />Alcoral... kwawy Kapłan...</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> </table>
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj