Mroczni Najemnicy

KetramaAlea · Gość

Witam mam parę postaci:

Noż 78 W klanie 2 osobowym własnym
Kałanka 78 to ta 2 osoba ;D
Krasnalka 70
Rycerz 64

Każdą postacią się rozwijam zależy do czego mi akurat potrzebna u kochana nóż ale chciała bym do was wstąpić i Kapłanką i Nożem jak by to było możliwe. Byłam w klanach ale dawno temu i już nie pamiętam których wiem wojennych i byłam bardzo nie kochana wiec byłam nie zbyt kochana z powodu mojej waleczności wróg bardzo nie napawał się miłością do mnie.

Co mogę obiecać będę wierna ale coś za coś. Dopóki nie zabraknie mi wroga nie macie o co się martwić.

Na razie bym wstąpiła kapłanką bo muszę oddać klan innej swojej postaci ale nie mam jak bo obydwie w klanie są moje wiec na razie KetramaAlea do waszych usług.Z grą jestem od początku jej istnienia nie wiem tylko o nowościach które weszły ostatniego czasu od gracji.

Groom

Ja jestem jak najbardziej za. Sam namawialem Wink

Proponuje napisac cos jeszcze o sobie , cos w stylu ile masz lat skad jestes Wink

A i dac link do fotki z komnaty logowania bo pewnie bedzie to niezbedne.
Pozdro

Linnegar

hehe u nas Ci wroga napewno nie zabraknie nigdy

KetramaAleaA · Gość

Jak Wyżej rycina

Aeryn

Powiem jedno po zobaczeniu komnaty logowanie, jak będzie takie sapanie i zachowanie jak było w poprzednim klanie jestem na Nie.

Więc liczę że albo się zmieniłeś/aś albo to zrobisz będąc u nas. Bo inaczej długo miejsca nie zagrzejesz w klanie.

Linnegar

hm ja bym dal szanse i sprawdzil

Thoerng

Aby przystapic do Mrocznych wedle regulaminu to proponuje 1 z profesji aby godnie dostapic rekrutacji i to wsio na temat. Mroczny Dzik

Ihriel

Konfident w klanie? O nieee.

Zarth

Małom do mówienia ostatnio mom,ali jakem żyw dawnom takiego chaosu we słowok nie widzioł...na odpitol skreślonyk słów...I choliba uorczego koloru pojencio ni mom,czo to za profesyjo je

KetramaAleaA · Gość

Jako Gość nie mogłam edytować postów.
Nie ma sensu się rozpisywać Tak albo Nie ja nikogo nie oceniam.A znać mnie nie znacie by mnie osądzać.

mrok

Jak osądzać ,jak i co pisać pozostaw Nam.
Wiec czekam na komnatę i erratę wedle reguł rekrutacji.

Osoby zajmujące się rekrutacją dadzą odpowiedź.

Aeryn

Temat postu: [link widoczny dla zalogowanych] - jest w temacie 2 posta

Ihriel

Po pierwsze - naturalnym jest, że starając się o przyjęcie do klanu, jego członkowie będą Cię oceniać. Na razie nie zaprezentowałaś niczego, co mogłoby nas skłonić do chociaż spojrzenia na Ciebie przychylnym okiem.

Po drugie - jak napisał Zarth - podanie napisane na przysłowiowe odwal się. W ogóle nie widać, że zależy Ci na przyjęciu do klanu, o niedbałej formie podania już nawet nie wspomnę.

Po trzecie - jeśli ktoś nie kojarzy niejakiej Aremi, to powinien sięgnąć do [link widoczny dla zalogowanych] tematu.

Po czwarte - rozwinę mojego powyższego posta. Dzięki Tobie moja postać i Nevesy spędziły trochę czasu w więzieniu. Pal licho karę, ale nie sposób, w jaki się tam znalazły - donosicielstwo w postaci wysyłania obrazków z PK do gmów to jest coś, co mnie do niedawna najbardziej na allseronie brzydziło. Jest mnóstwo sposobów na poradzenie sobie z PK, Ty wybrałaś najgorszy - tym bardziej, biorąc pod uwagę lekturę podanego przeze mnie linka z forum allserona, że Ty zabijałaś na PK, mając 76+ i set drako, nawet osoby w katakumbach 4x, 5x.

Sathilia

Cóż... zwykle się w rekrutacji nie odzywam (zresztą zwykle była przeprowadzana w takim tempie, że nie zdążałam ;p), zresztą nieczęsto ostatnio bywam w grze, więc nie czuję się jakoś bardzo kompetentna, ale mniejsza - nie mogłam się powstrzymać. Ale do rzeczy...
Uważam bowiem podobnie, jak Zarth. Nie lubię, gdy ktoś, kto stara się o przyjęcie do klanu (i nie jest tu ważne, czy jest to elita Allseronu czy malutki, trzyosobowy klanik), pisze podanie na "odwal się". I nie chodzi tu o to, żeby pisać jakąś epopeję narodową, ale wypadałoby sklecić parę choć trochę sensownych zdań (takich, żeby odbiorcy podania bez większych problemów mogli zrozumieć, o co autorowi chodziło). Dla mnie niemożność edytowania postów nie jest żadnym wytłumaczeniem, bo co za problem sprawdzić przed wysłaniem (albo nawet napisać sobie wcześniej w jakimś notatniku czy wordzie). A już przyjmowanie przez kandydata pozycji roszczeniowej i ostrego tonu jest dla mnie w ogóle niedopuszczalne. No ale to tylko moje zdanie, a co ja tam mogę wiedzieć ;p

KetramaAleaA · Gość

1. Co może pudło się za darmo dostaje? zapewne cie znam na innej postaci co beczysz wpiernicz parę razy dostałeś.Zawsze robiłam komuś darmowe więzienie za niestosowne zachowanie co myślisz że cię internet chroni?
2.Podanie groom kazał napisać krótko lv postaci screen wiec napisałam.
3.Nigdy nie pekowałam osób którym to się nie należało.

O to moja historia.

Pierwszy klan Aremi był to klan Chimaru byłam tam okrutna i z pod mego ostrza nikt nie uciekł.Świat mój był krwią i ciałami zalanym śmierć za śmierć zemsta za zemstę. Krwawe były moje ręce nie raz lecz chamstwa i nie stosownego zachowania się, nie znosiłam wiec mój wróg nie miał się gdzie przed mną ukryć duchowo każdy mnie znał lecz charakterów moich innych wcieleń w wojny nie mieszałam nie wszyscy muszą być źli i okrutni jak Aremi wiec jak ktoś dopadł mojego ducha w (Najlepszej zbroi i broni) kapłańskie duchowieństwo zemnie wytrącał żal mi ich bo życia w świecie co niektórzy do tej pory nie zaznali, tak wiec nauka z stąd się wzięła jak bijesz niewinnych idziesz do nieba. Pomstę do nieba me serce wołało i chciałam odpocząć od wojny to trwało.Wiec klan swój założyłam i odpocząć chciałam lecz każdy kto mego noża zaznał żyć klanowi memu nie dał broniłam go wiec jak mogłam do bogów o pomoc prosiłam czy chciałam wojny nie nie chciałam zbyt swoich przyjaciół w klanie kochałam.
Ludzie odchodzili nie którzy mieli dosyć z klanu odchodzili do tej pory niektórzy przyjaciele a niektórzy wrogowie niech to sama bogini opowie.Wiec sojusz założyliśmy i ich wojny na siebie wzięliśmy oszukani zostaliśmy wparcia żadnego nie było wiec odeszliśmy lecz wojny zostały poddania się nic nie dawały choć klan już nieliczny był i tak się stało.O to historia moja okrucieństwem przepełniona ale wiem jedno wierna i oddana jestem a wojny się nie boje a wtedy swojego klanu broniłam wiec nie ja (sapałam) i walki się nie bałam lecz klanowi swojemu spokój dać chciałam.Niema klanu w którym bym wroga do siebie nie miała ale zawsze byłam swoim oddana dajcie mi szanse a nie pożałujecie wojna to mój żywioł sami wiecie.